pytania, watpliwosci, problemy

Klaudyna · Wysłany: Śro 11:49, 11 Mar 2009 Temat postu:

a ja tam mialam zawsze ciepla wode i nie stalam nigdy w kolejce Smile

ale fakt to bylo 4-5ta rano, kapiesz sie idziesz dalej w kime Wink

problemu z wlosami nie mam, bo zawsze sa proste niestety.

liquefy · Wysłany: Śro 14:36, 11 Mar 2009 Temat postu:

rock69fan · Wysłany: Śro 19:52, 11 Mar 2009 Temat postu:

dzięki za info i za prostownicę [sikający pies!] chyba przybędzie nam jeden Openerowicz więcej właśnie dzięki temu urządzeniu Very Happy

Natos · Wysłany: Śro 20:32, 11 Mar 2009 Temat postu:

iwakinga · Wysłany: Czw 18:37, 12 Mar 2009 Temat postu:

mieszkaniowo: szukam 2 osób do pokoju za 23 zł doba.
bo ja tam zostaje na cały okres festiwalu

Klaudyna · Wysłany: Czw 20:47, 12 Mar 2009 Temat postu:

a mozesz powiedziec gdzie to jest? bo to tanio bardzo wychodzi widze Smile

ile osobowy ten pokoj?
ma sis sie pyta, bo ona ma za 33zl os Razz

iwakinga · Wysłany: Czw 22:16, 12 Mar 2009 Temat postu:

scurvy · Wysłany: Pią 21:31, 13 Mar 2009 Temat postu:

a to się jeszcze da wynająć, czy już za późno? Razz

iwakinga · Wysłany: Sob 11:23, 14 Mar 2009 Temat postu:

Natos · Wysłany: Czw 9:06, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam pytanie do osób, które były na openerze, jak wydaje mi się - 2 lata temu? Kiedy była Bjoerk. I kiedy były słynne nieustające deszcze. Jak sobie wtedy radziliście? Ja, ponieważ rok temu miałam bardzo ok pogodę, nie obawiam się szczególnie tegorocznego openera, ale niektórzy, z doświadczeniami sprzed dwóch lat, mówią, żeby rezerwować też pokoje, bo podobno camping był nie do zniesienia. Jak to było? Da się przeżyć w takich warunkach? Podkreślam, że nie mówię o samym festiwalu, ale o campingu.

Klaudyna · Wysłany: Czw 13:01, 19 Mar 2009 Temat postu:

nie bylam na polu w tamtym roku, ale na festiwalu bylo okropnie zimno i okropnie kasowali za glupie pelerynki z folii Rolling Eyes

z tego co slyszalam nie warto sie rozkladac przy prysznicach bo potem sie robi tam troche wilgotno.
poza tym te tragiczne opowiesci z pola namiotowego, to podejrzewam glownie ludzka glupota Razz

jak zobaczysz te "namioty" to sama sie przekonasz.
ok moj namiot tez jest tylko z selgrosu, ale ma tropik przynajmniej Wink

a ludzie sie serio dziwili, ze im namioty z biedronki przeciekaja.

no ale bloto bylo faktem. na offie pomysleli i zrobili kladki rok temu, a wtedy na openerze, jakos sie ociagali z tym wszystkim i nie byli gotowi niestety Rolling Eyes

Natos · Wysłany: Czw 15:24, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja w tamtym roku byłam w pożyczanym namiocie, ale jak mowilam - pogoda byla ok. w takim razie chyba w tym roku zainwestuję w coś cenniejszego niż biedrona czy tesco Razz

. tylko sie zastanawiam, czy faktycznie bylo tak nie do zniesienia? bo ja sobie zawsze mysle, ze bedzie ok, w koncu tylko pare dni itd, ale niektorzy naprawde narzekali. nie bylo np. sytuacji, ze ci rzeka plynela pod namiotem? Razz

nie slyszalas moze relacji z od kogos, kto wtedy byl, czy dalo sie wytrzymac w ogole? Bo jak by, nie daj Boze, w tym roku tak lunelo i by sie wyniosla polowa campingu, a Natos w ciemnej dupie i wszystko juz porezerwowane i wykupione, to dramat:P

Nie, zebym byla panienka, ktora sobie tipsa nie mogla przykleic przy pewnym poziomie stezenia wilgoci w powietrzu Razz

Tylko z przyczyn czysto pragmatycznych i swiadomosci mojej odpornosci, ktora po spaniu w kaluzy moglaby sie skonczyc nie dotrwaniem do niedzielnego kings of leon Evil or Very Mad

, pytam.

Litha · Wysłany: Czw 19:19, 19 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam chyba odporny namiot. Trochę stary, ale przeżyłam w nim wielką burzę w Chorwacji i żyję, więc luzik :>

iwakinga · Wysłany: Czw 20:54, 19 Mar 2009 Temat postu:

będzie dobrze Very Happy

! musi być

liquefy · Wysłany: Czw 21:16, 19 Mar 2009 Temat postu:

a ja jak narazie nie mam namiotu Laughing

sie załatwi jakos Very Happy

mogłaby być ładna pogoda w sumie, to by wiele problemów rozwiązało Wink