the kooks!!!

nisq · do me a favour Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 1331 Przeczytał: 0 tematów

www.youtube.com/nisq

Raspberry

Wideła niezłe, właśnie oglądam Reinvent myself Laughing

Adeline.

Zdjęcia świetne Smile

Video'a (Videa? Wideł?!) Jeszcze nie oglądałam Smile

Co do muzyki Kooksów. Oglądałam sobie ostatnio Disney Channel ( Rolling Eyes

, lubię bajki oglądać. Very Happy

), zareklamowali jakąś nową bajkę dla dzieci, a tam w tle muzyka z piosenki Always Where I Need To Be. Myślałam, ze umrę ze śmiechu. Kooksi się nadają, aby ich muzyka leciała na kanale dla dzieci.
(Swoją drogą, Clooks Coldplay leciało w innej reklamie Laughing

)

Litha

Właśnie słucham Inside In Inside Out.
Ich muzyka mnie jakoś tak "odświeża" : P

nisq · do me a favour Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 1331 Przeczytał: 0 tematów

abzibzi

O, ja ich bardzo lubię ;p. To jakoś przez nich poznałam Arctic Monkeys, nie pamiętam już jak, ale jakoś tak [sikający pies!]. Pierwsza płyta chyba bardziej mi sie podoba, w zasadzie nawet nie umiem powiedziec dlaczego... A i głos wokalisty bardzo mi sie podoba1 ;d

ocet

lubie muzyke Kooksow, lubie głos wokalisty, ale jego osoba mnie jakos drażni, nie wiem dlaczego

abzibzi

no proszę. pierwszy raz od dawna właczyłam radio eska (jako że rano nie było neta Sad

) i od razu wygrałam najnowszą płytę the kooksów Very Happy

. strasznie się cieszę, bo nosiłam się z kupieniem ^^. Teraz pozostaje czekac az wyjdzie nowa płyta małp i może znów uda się wygrac ;D

iwakinga

fever505

Darzę miłością ogromną ten zespół Smile

świetne teksty,muzyka,taki pozytywny!

Giselle

Podpisuję się.
Uwielbiam ich za melodyjność i prosty ale szczery tekst.
I co z tego, że płycie Konk się dostało? Dla mnie boska i mimo, że ciut gorsza od pierwszej to Sway i Gap są przecudne, och i ach.
No i wielka faza na Matchbox - perła. Very Happy

Megann

Kooksi są świetni. Ulubione piosenki to Mr. Maker i Watching The Ships Roll In. Kocham akcent Luke'a Very Happy

Nikt go nie pobije.

doffka

a mi jakoś nie przypadli do gustu... nie mówię, muzyka nie najgorsza, fajnie się słucha etc. ale brakuje mi w nich tego 'czegoś' ( ;

Czarna Wdowa

Puszczasz sobie pięć razy takie "Always where I need to be" i każdy dół mija.
Choć chwilami ten ni to śpiew, ni to pisk... Ale luz, nie czepiam się Very Happy

iwakinga

a ja kooksów poznałam przed openerem (niestety nie byłam na ich koncercie) ale namiętność muzyczna trwa po dziś dzień. Zdecydowanie bardziej podchodzi mi 2 płyta.
Pieszczotliwie nazywam się kooksikami;D