Manchester-28.07.07-wrazenia :D

liquefy

hahah dobre. ładne zdjęcia Very Happy

zazdroszczę oczywiście ( no może pomijając te siuśki Laughing

)

Weneda

Mam jeszcze paré zdjec w miare, to jutro wkleje i jak jeszcze przemysle, to cos dopowiem Smile

cold bitch

jeny weneda, to musialo byc na prawde fajnie Very Happy

a z tymi siuskami, to stwierdzam ze wielu angoli to banda niewychowanych idiotow i nieukow Confused

Lukrecja

Weneda super!!!!

tak bym tam chciała być
czekam niecierpliwie na fotki
bardzo fajne
gratuluje!!! Razz

fuuuuun

z tego co widzę to było świetnie
czekamy czekamy na więcej fotek!

Vadra

ech pekam z zazdrości Very Happy

ja w ten dzien zapiepszalam jako kelnerka na weselu 20 h

Natos

Ech, tak to jest jak się koncertuje we własnym kraju. Wszystko otwarte, szalone i w ogóle, bo z tego co słyszałam, to koncerty w Niemczech były lekko krytykowane za brak kontaktu z publicznością itd?

pat167

plastic tramp live? Very Happy

aaa jak zajebiscie, zazdroszcze Wink

Martuś.

Mam nadzieję, że będzie gdzieś dostępne mp3.

Weneda

ma byc dostepny bootleg, gdzies czytalam, ale to nie wiem.
A angole, no coz, roznie to z nimi bywa, na szczescie moim znajomym daleko do tych siuskow Razz

Wczoraj kumpel byl na koncercie i mowil, ze mial wrazenie, ze Amy byla wstawiona Confused

Chcialabym ich zobaczyc w Polsce, ciekawe jakby to wyszlo Smile

A dzis w poszlam spac o drugiej, bo przez godzine jeszcze Malp sluchalam, dalej w amoku jestem Very Happy

aaaa no i mam jeszcze jedna drobnostke do dodania :d podobno alex na koncu prawie plakal wczoraj Razz

doms

<lol> zazdroszcze koncertu i to barrdzo Very Happy

musialo byc fajnie chociaz ten motyw z sikaniem to jest OOBRZYDLIWY !!!!!!

a to tak nie a propos koncertu tylko a propos zachowania anglikow ( jestem z krk - nasz rynek po 23 jest pod kontrola anglojezycznych )
a to info z dzisiaj, ktore pisalam :

Konsulat Wielkiej Brytanii po ustaleniach z władzami Krakowa, postanowił wydać ulotki informacyjne dla anglojęzycznych turystów odwiedzających miasto. Będzie to nie tylko zbiór potrzebnych numerów telefonów, ale także krótki przewodnik „czego nie można robić po alkoholu w Krakowie”.

Ulotka jest szczególnie adresowana do fanów głośnych imprez, piłki nożnej i taniego piwa, czyli turystów z Wsyp Brytyjskich. Anglicy i Irlandczycy w sposób szczególny upodobali sobie Rynek Główny na miejsce weekendowych wypadów oraz wieczorów kawalerskich.

Właściciele krakowskich pubów i klubów, aby odstraszyć niesfornych klientów wywieszają na szyldach tabliczki z napisem „NO STAG PARTIES” ( nie organizujemy wieczorów kawalerskich).

Ulotka ma być sposobem na uspokojenie turystów, którzy po polskim piwie robią się wyjątkowo agresywni. Utrzymana w grzecznym tonie będzie przestrzegać przed kradzieżami w tramwajach i autobusach, oraz zawierać numery telefonów np. do konsulatów, punktów informacji turystycznej oraz pomocy medycznej. Z broszury będzie można się także dowiedzieć, co grozi za picie alkoholu w miejscach publicznych, zakłócanie ciszy nocnej po godzinie 22 oraz, że mandat za nieprzestrzeganie tych zakazów może ich kosztować ok. 500 zł.

Ulotka będzie rozdawana w hotelach, w centrum miasta, w punktach informacji turystycznej oraz na lotnisku w Balicach.
(RMF MAXXX)

Weneda

Ja to sie naslucham jacy to oni niedobrzy Smile

Nie wszyscy sa tacy zli Wink

A o Krakowie to slysze conajmniej 3 razy na miesiac Wink

Sprobuje zalaczyc wiecej zdjec, przed chwila wywalilo mnie z przegladarki Smile

Weneda

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

cold bitch