NIe nie ja TEGO nie słuchałem

doffka

ja szczerze mówiąc nie jestem już fanką tych zespołów ale jak najdzie mnie ochota to słucham ( ;

kylie minogue również ^^

hattie

jasne, kylie jest super Very Happy

mozecie pisac co chcecie, ale prawdopodobnie kazdy kiedys nucil sobie pod nosem chociazby can't you out of my head Cool

liquefy

albo lovee at first sight...lalalaa Very Happy

E.

owszem owszem, szaleństwo było na punkcie tych hitów! Cool

hyhy zrobię nowy temat o popie ;D

lenkaa

grzechów muzycznych u mnie zatrważająco dużo było. niestety.
najpierw britney, jennifer lopez, christina aguilera, to luz. fajne było.
ale później..
z racji tego, że jestem młodsza, to początki podstawówki upłynęły pod znakiem ich troje. Embarassed

ale to szał kiedyś był. teraz przynajmniej jest się z czego pośmiać Laughing

E.

brit nazywasz grzechem muzycznym? Surprised

oj, bo się pogniewamy..

lenkaa

doffka

lenkaa ty się ciesz, że nie słuchałaś disco polo Very Happy

ja w zerówce byłam totalnie ześwirowana na punkcie tych zespołów - to było gorsze od ich troje Laughing

lenkaa

tak, zawsze stawiałam sprzeciw disco polo i jestem z tego dumna Cool

ale pamiętam, jak w baaardzo wczesnych latach mojego życia (około 3-4lata) widziałam kilka odcinków disco polo live ;D

doffka

ja oglądałam chyba wszystkie odcinki. i disco polo live i disco relax... miałam mnóstwo kaset, plakatów, zbierałam teksty piosenek - normalnie byłam ześwirowana. inna sprawa, że wtedy wszystkie dzieciaki tego słuchały. ale później oczywiście przejrzałam na oczy i przestałam tej ohydy słuchać... ale za to dopadło mnie Ich Troje (ale to już w znacznie mniejszym stopniu). Laughing

Rul

moim grzechem jest green day :p .

Adeline.

lenkaa

grzechem? bywały gorsze. uwierz. Wink

doffka

e tam, Green Day to nie grzech ;P co prawda nie jest to może najambitniejsza muzyka ale nie porównywałabym ich z takim Ich Troje :d

Crying Lightning

Moim grzechem jest Black Eyed Peas w podstawówce .