NIe nie ja TEGO nie słuchałem

Litha

Jak byłam w 3 klasie podstawówki to słuchałam Ich Troje Laughing

abzibzi

Och, przez ich troje tez niestety przechodziłam, ale całe szczęscie przeszło mi definitywnie ;D

lumiel

też było ich troje, też była britney
ach co to za stare dzieje, te dyskoteki w podstawówce Laughing

fever505

arctic monkey

niestety okres 1-3 podstawowka w moim przypadku takze przetoczyl sie przez Ich troje Very Happy

pamietam nawet bylo cos takiego jak mini playback show [sikający pies!] to z jakas ich piosenka sie tam wypalilem Very Happy

no ale ile ja bym dal zeby wrocic do zerowki ;D

doffka

jak byłam małym szkrabem to uwielbiałam madonne, później w przedszkolu i w zerówce disko w polu... w podstawówce spice girls a później ich3 oraz inny pop... a pod koniec włączył mi się na domiar złego hip hop. dopiero w 6 klasie zmądrzałam i się na rocka przerzuciłam ^^ chociaż i teraz lubię sobie jakiegoś obciachu posłuchać [sikający pies!]

nigdy nie lubiłam brytnej... kobita mnie od początku wkurzała ^^

hattie

to w moim przypadku nie bylo znowu az tak wielkiej tragedii.. jako dziecko wraz z kuzynostwem sluchalam tworczosci przeroznych kabaretow, głównie kon polski i OTTO Razz

z tata sluchalam dzemu, pink floyd, queen itd.. Smile

oczywiscie przedtem bylo rowniez disco polo + ich troje Very Happy

ale nigdy nie ciagnelo mnie jakos do britney i to mnie wlasnie dziwi.. tym bardziej ze w podstawowce nie bylo osoby, ktora w jakis sposob by jej nie wielbila Smile

techno mnie tez jakos specjalnie nie krecilo, ale przyznam ze przez pewien okres mialam jakies tam fazy na korny i inne linkin parki Very Happy

nisq · do me a favour Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 1331 Przeczytał: 0 tematów

a ja mam plyte just5
to chyba jedyny siarzasty okres w zyciu Very Happy

poza tym classic rock i kabarety, cos chyba mamy podobne rodziny hattie Wink

fever505

hattie

Adeline.

Just5, kiedyś słuchałyśmy z koleżanką ich ogłoszeń matrymonialnych, któee były na końcu kasety. Laughing

Można się było tak naśmiać...
^^

doffka

ej, ja nigdy nie lubiłam just 5 x/
coś mi w nich nie pasowało... tylko nie mogę sobie przypomnieć co^^

Litha

Ja też nie [sikający pies!] Ale ja do w ogóle nie lubiłam męskich zespołów jak byłam mała.
Pierwsza miłość to Spice Girls. Mam jeszcze kasety ;>
Następnie Ich Troje, koło 3 klasy, w 4 faza na Natalię Oreiro.. a w piątej zostałam metalem Laughing

I tak się do 6 klasy ciągnęło moje metalstwo, a jak mi się znudziło to przez 1 kl. gimnazjum byłam gothem Laughing

Mam jeszcze nawet 2 suknie gotyckie moje, hahaha [sikający pies!] Później stwierdziłam, że zachowuję się jak chora psychicznie i przerzuciłam się na lekką odmianę rocka.. Wtedy też poznałam m.in. AM, zainteresowałam się W. Brytanią, ale w między czasie jeszcze była fascynacja USA (wtf Laughing

).

doffka

goth? o mój boże [sikający pies!]
no ja konkretnie muzyką brytyjską zainteresowałam się w 1 kl gim, bo zostałam wtedy szczęśliwą posiadaczką mtv2, mojego małego okienka na prawdziwy świat muzyki ( ;
(to głupie ale jakby nie telewizja, to pewnie bym słuchała teraz czegoś innego = gorszego)

Litha

Chciałam zaszokować ludzi Laughing