Open'er Festival 2009 - MAŁPY NA OPENERZE! :D

ola.medo

Mnie też jest żal, że nie byłam. Zrezygnowałam, bo miałam nogę w gipsie, a podobno na Open'erze był nawet specjalny podest dla niepełnosprawnych. [sikający pies!]

Orzech · Wysłany: Wto 20:02, 23 Mar 2010 Temat postu:

Pozno bo pozno (dopiero sie zarejestrowalam) ale tez sie przyznaje do zobaczenia ich na HOFie. Fejnie bylo, tyle ze mega niedosyt, ale winie za to siebie (znowu zle stalam).

Nie przeszkadza mi fakt ze byli na festiwalu, co wiecej mysle ze sa male szanse na osobny koncert. Napewno nie w kraju do ktorego nie przyjezdzaja za kazda trasa, bo musieli by miec pewnos ze wypelnia np taki spodek czy cus... wiec marzenia o koncercie w klubie sa malo realne (wyobrazacie sobie ten scisk?)

Weneda · Wysłany: Wto 22:27, 23 Mar 2010 Temat postu:

Oni teraz slawe w Hameryce zdobywaja Laughing

Graja po amerykanskich stodolach za $20, ktore mieszcza po 700 osob (jedno z najnowszych ogloszen) i jeszcze nie wyprzedali biletow. Zol.
Na koncert na Wembley w takim razie nie ma co liczyc Laughing

No sorry, ale cos im chyba z ta slawa nie wyjdzie, a inne festiwale, koncerty to be.
Moj dziadek na to mowi 'wyzej sra niz d... ma'.
Mam tymczasowa awerjsie do malp.

-Kudłaty- · Wysłany: Wto 22:29, 23 Mar 2010 Temat postu:

czemu mam wrażenie , że oni w hameryce sie nie przebiją ? Very Happy

jakby nie mogli Polaczkom niespodzianki zrobić i wpaść na kilka koncertów. Very Happy

Weneda · Wysłany: Wto 22:32, 23 Mar 2010 Temat postu:

$20????!!!!!
Tutaj za kazdy ich koncert trzeba zaplacic min. 35 elzbiet.
Moim zdaniem nagraja jeszcze 1 album i to bedzie koniec, bo w Hameryce im nie wyjdzie (chyba ze zaczna z Jay-Z nagrywac), a Europa juz im nie wystarczy.

Pollyfonia · Wysłany: Wto 22:33, 23 Mar 2010 Temat postu:

Mnie też strasznie drażni ta ich chrapka na sławę w Ameryce. Rolling Eyes

Nawet raz po ogłoszeniu nowych dat na Stany chlusnęłam im brzydkiego komenta, że to żałosne. Laughing

Weneda · Wysłany: Wto 22:37, 23 Mar 2010 Temat postu:

No bo to jest zalosne. Z tego co czytalam fora (chyba na e-festivals ktos pisal), to jak ktos zapytal o openera, to tylko wybuchneli smiechem, ale w czyjejs stodole gdzies na pustyni (-> google maps) to z checia.
Elita kurrrde z High Green, gdzie psy pupami szczekaja.

-Kudłaty- · Wysłany: Wto 22:45, 23 Mar 2010 Temat postu:

ej bo stodoły na pustyni w Ameryce są kul! a europa nie. Very Happy

swoją drogą... małpy z Jay-Z , albo co bardziej prawdopodobne z Diddim Very Happy

.... straszne Surprised

Weneda · Wysłany: Wto 22:48, 23 Mar 2010 Temat postu:

Do tego nie dojdzie, Kudlaty.
Wypala sie/Alex mieszkajacy w Stanach (z tego co sie orientuje)=niesprzyjajaca rozowojowi zespolu sytuacja.

-Kudłaty- · Wysłany: Wto 22:50, 23 Mar 2010 Temat postu:

ciekawe czy Alexiej ćpa. ;D

Weneda · Wysłany: Wto 22:52, 23 Mar 2010 Temat postu:

Watpie. On jest zbyt grzeczny, choc ostatnio rogi pokazuje; swoja postawa glownie.
Chyba przestaje ich lubic.

ocet · Wysłany: Wto 22:57, 23 Mar 2010 Temat postu:

Adeline. · Wysłany: Wto 23:01, 23 Mar 2010 Temat postu:

p.Małpka · Wysłany: Wto 23:02, 23 Mar 2010 Temat postu:

-Kudłaty- · Wysłany: Wto 23:06, 23 Mar 2010 Temat postu:

singiel MP jest świetny więc sam nie wiem... Very Happy

a co Ala w wersji solo ... ja bym chyba na to nie poleciał.
ostatnio mam wrażenie , że małpy bazują teraz na 3 osobach Alu , Macie i Panu Ashtonie .